Potrzebuje porady Kochani!!!

Witajcie, jestem mamą 2 letniej  Oli, z tematem mukowiscydozy spotkałam się kiedy moja córka miała 2 miesiące,  przypadkowo w internet wyczytalam o tej chorobie, o słonym pocie, Od razu zaczęłam lizac córkę....świat mi się zawalił...główka była słona, poszłam do lekarza,przedsstawiłam mu swoje obawy, lekarz wrecz wyśmiał mnie mówiac ze pot jest zawsze słony!!i  że moja córka nie wyglada na chorą. Co fakt to fakt, ładnie przybierała na wadze , masa urodzeniowa 3210 50 cm , po cesarskim cieciu w 4 dobie wyszlismy do domu, na kontroli 3 miesiace pozniej wazyla juz 6890, kiedy miala roczek 11 kg a na dwa latka 1370 i 92 cm, co do kupek byly rózne,raz zielone, raz ze sluzem raz z niestrawionymi resztakami,,,,żadnych poważniejszych infekcji, owszem chora była ale nie jakos mega dużo, do dnia dzisiejszego nie brała jeszzce antybiotyków. pomimo tego od tamtej pory nie dawało mi to spokoju....u jakiego nie byłabym lekarza zawsze poruszałam ten temat, ale oczywiscie każdy mówil to samo. ...chciałam nawet zeby dali mi skierowanie na chlorki, otrzymalam odmowe,ze mam nie meczyc dziecka dla zaspokojenia własnych potrzeb.Wiec dałam sobie spokoj tzn fizycznie, bo psychicznie cały czas siedzi mi to w głowie:(((( już  nie wiem co mam robic,,,:(((( prosze Was napiszcie czy mam się rzeczywiscie o co martwic, czy to już moja psychika nawala a i  jak to jest z tym potem ...../czytałam gdzies ze nawet paluszki u rączek są bardzo słone, moja na szczescie takich nie ma,.....pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuje za odpowiedzi